niedziela, 12 października 2014
Informacja.
NIE ZAWIESZAM BLOGA! Jejku nie martwcie się nie planuję kończyć! Wiem, że czekacie i na prawdę, gdybym mogła pisałabym i pisałabym ale nie mam jak. W Krakowie przez ostatnie dni tygodnia miałam zajęcia rozrzucone po całym dniu i byłam cały czas w biegu. Do domu wróciłam w piątek wieczorem i sami rozumiecie, że chciałam ten czas spędzić z rodziną i przyjaciółmi. Wczoraj zakupy, osiemnastka kolegi, a teraz próbuję po niej dojść do siebie (15 chłopaków i 5 dziewczyn, możecie sobie wyobrazić ile się wytańczyłam i wypiłam). Gdy tylko dojdę do siebie od razu zacznę pisać. Zostało mi na prawdę nie dużo bo mam już połowę. Proszę o odrobinę cierpliwości. Rozdział dodam najpóźniej jutro wieczorem. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciesze sie ze nie zawieszasz :) rozumiemy ze nie masz czasu i staramy sie to zaakceptowac :) no to impreza musiala byc gruba i chyba nawet zazdrosze bo u mnie na roku sa sami lamusy co do klubu wyjsc nie chca nawet :/
OdpowiedzUsuńZazdroszczę imprezy. Powodzenia w walce z kacem :D st
OdpowiedzUsuńMoze w ramach rewanzu napiszesz jakis dluzszy?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tymi natrętnymi komentarzami. Jeśli chodzi o mnie to cię bardzo rozumiem, bo ostatnimi czasy też mam taki zawrót głowy, że hoho. Tylko weekendy zostają wolne, a to tak naprawdę na nic szczególnego nie wystarcza, bo czas leci nieubłaganie. :P
OdpowiedzUsuńKlimatyzuj się dalej w Krakowie i powoli dochodź do siebie ;)
Pozdrawiam Kasia :)
Wystraszylam się,jak ujrzałam napis "INFORMACJA" .:D Cieszę się,ze nie zawieszasz. :)
OdpowiedzUsuńNie denerwuj sie naszymi "natretnymi" komenatarzami z pytaniem kiedy bedzie nowy rozdzial. To wbrew pozorom powinno ci bardzo schlebiac. Stworzylas cos wspanialego i czytelinicy wrecz pragna wiecej i wiecej. Pisz kiedy mozesz, nie zostawiaj nas na zbyt dlugo i prowadz dalej tak wspaniale te historie, a na pewno odniesiesz duzy sukces i trafisz do wielkiego grona odbiorcow 😉 Pozdrawia kolezanka z blogosfery, Wiki. Duzo weny zycze 😘
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się natrętnymi komentarzami. Myślę, że każdy powinien rozumieć, że nie zawsze masz czas dodać rozdział. Każdy ma swoje życie oprócz bloggowania :)
OdpowiedzUsuńBedzie jeszcze dzisiaj nowy?
OdpowiedzUsuńNo i nie ma :(
OdpowiedzUsuńRozumiem wiele, ale pustych obietnic skladac nie wolno.
OdpowiedzUsuńNa prawdę myślałam ze się wyrobie ale mam też życie poza blogiem, które wydaje mi się jednak wazniejsze. Spóźniłam się 23 minuty.. Mam nadzieje, ze mi wybaczysz.
OdpowiedzUsuń